Dorośli starają się, by dzieci miały dobre dzieciństwo i dorastanie. Zdarza się jednak, że prawa dziecka są naruszane. Może tak dziać się w domu, w szkole czy na ulicy. Nie zawsze nawet dorośli zdają sobie sprawę, że swoim postępowaniem krzywdzą dziecko - ranią jego godność, upokarzają, lekceważą, wyśmiewają, nie liczą się z jego zdaniem, naruszają jego prywatność. Jeszcze gorzej jeżeli biją dziecko, znęcają się, zaniedbują lub wykorzystują. Zawsze krzywdzonemu dziecku trzeba pomóc. Samo dziecko też może i ma prawo szukać pomocy.
Jeżeli rodzice uważają, że dziecku dzieje się coś złego w szkole, powinni jak najszybciej porozmawiać z wychowawcą, pedagogiem szkolnym lub dyrektorem. Każde dziecko powinno móc szczerze porozmawiać z rodzicami o swoich problemach w szkole.
Jeżeli zdarzają się sytuacje, że to rodzice są sprawcami krzywd dziecka, wówczas także nie powinno ono milczeć. Zawsze w otoczeniu jest jakiś dorosły, któremu dziecko może zaufać. To może być ktoś z rodziny, ktoś w szkole np. wychowawca, pedagog lub lekarz.
Jeżeli dziecko boi się lub wstydzi powiedzieć o swojej krzywdzie osobie dorosłej ze swojego otoczenia, może zadzwonić albo napisać do instytucji pomagającej dzieciom, np. do Komitetu Ochrony Praw Dziecka. Najbliższa tego typu placówka znajduje się w Poznaniu, przy ul. Garbary 97/8 (tel. 61 855-22-78)